aaa4
Nowy
Dołączył: 27 Lip 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:34, 10 Sie 2018 Temat postu: cs |
|
|
Dobiegl ja inny dzwiek. Chciala go zignorowac jak inne, dochodzace z jej duszy i znikad. Jednak wrocil. Skrobanie, szuranie. Stukanie pazurow o kamien. Dochodzilo zza oltarza.
Poczula sie winna. Byla tutaj intruzem. [link widoczny dla zalogowanych]
cisze grobowca, zburzyla spokoj sluchajacych, obserwujacych, ktorzy mieszkali w jego zakurzonych kamiennych korytarzach. Nikt jej tu nie zapraszal.
Powiodla wzrokiem po malowidlach na scianach apsydy, spojrzala w oczy gipsowym swietym, stojacym na strazy. Obrocila sie i natknela na zlosliwe, blekitne oczy Asmodeusza. Doskonale pamietala opis demonow. Jak czarne skrzydla powalily wuja na ziemie. Jak ranily go ostre pazury. "Slady na dloniach, moje stygmaty, nie zblakly".
Przez jedna krotka chwile widziala - a moze jej sie tylko zdawalo? - czerwone znaki we wnetrzach dloni. W ksztalcie lezacej na boku osemki.
Stracila resztki odwagi, zebrala spodnice i runela do drzwi. Scigalo ja drwiace spojrzenie Asmodeusza. Pchnela drzwi z calej sily i tylko domknela je solidnie. Oczywiscie! Nie w te strone! Chwycila klamke, gwaltownie pociagnela.
Kroki za plecami. Teraz [link widoczny dla zalogowanych]
bez watpienia. Pazury slizgajace sie na kamieniach. Coraz blizej. Drapieznik. Zle duchy, stojace na warcie grobowca i swiatyni. Z piersi dziewczyny wyrwal sie szloch. W ostatniej chwili wypadla do ciemniejacego lasu.
Drzwi zamknely sie ciezko, zgrzytajac na starych zawiasach. Juz sie nie bala strachow ukrytych w polmroku miedzy drzewami. Byly niczym w porownaniu z przerazajacymi istotami z grobowca.
Podciagnela spodnice i ruszyla biegiem. Scigal ja wzrok demona. Juz teraz wiedziala, jak duchy strzega swoich miejsc przed intruzami. Biegla,
przedzierajac sie przez wieczorny chlod, spadl jej kapelusz, raz i drugi po. tknela sie, omal nie upadla. Co sil gnala przez coraz mroczniejszy las, zaniedbana sciezka, nad wyschlym strumieniem, szersza drozka, az wreszcie bezpiecznie dotarla do ogrodow.Fuj hi, poudes; Escapa, non.
Przez mgnienie oka miala wrazenie, ze rozumie obce slowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aaa4 dnia Pią 12:35, 10 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|